Dieta zasadowa
Jak wynika z obszernej lektury, aby stworzyć żeńskim plemniczkom idealne warunki
do czekania na pojawienie się jajeczka muszę zrobić trzy rzeczy:
> zastosować dietę "odkwaszającą" (teraz rozumiem o co chodzi z tym gadaniem,
że "słodkie to na chłopca, a kwaśne na dziewczynkę")
> pić więcej wody (niż dotąd piję...), zwłaszcza zawierającą wapń i magnez
> dla polepszenia efektu wspomóc się olejem z wiesiołka ;]
Pokarmy zasadowe
– środowisko pochwy jest naturalnie kwaśne (i nieprzyjazne spermie), ale płodny śluz szyjkowy chroni przed nim plemniki i pozwala im przetrwać nawet kilka dni. Aby zwiększyć szanse plemników na przeżycie w ciele kobiety, dobrze jest zwiększyć spożywanie pokarmów o zasadowym pH, a zredukować pokarmy zakwaszające organizm, w szczególności kawę, alkohol, mięso i nabiał, słodycze, a także mąkę pszenną i jej przetwory. Zaleca się natomiast spożywanie jak największej ilości warzyw i owoców, najlepiej pochodzących z upraw ekologicznych lub takich, gdzie nie używa się chemicznych nawozów i środków ochrony roślin.
Olej z nasion wiesiołka (np. Oeparol)
– pomaga poprawić śluz szyjkowy - zwiększa jego ilość, szczególnie typu płodnego.
Po zastosowaniu wiesiołka, śluz staje się mniej wrogi i pomaga pozostać plemnikom żywym nawet do 5 dni.
Picie dużej ilości wody (odpowiednie nawodnienie organizmu wpływa na jego funkcje wydzielnicze) i branie wiesiołka powoduje zwiększenie ilości śluzu i poprawienie jego jakości.
Reguluje też pracę niektórych hormonów.
Lekarze zalecają to lekarstwo przy menopauzie, syndromie przedmiesiączkowym.
DAWKOWANIE:
3 x po 1-2 kapsułki dziennie, bierzemy go tylko do owulacji, gdyż powoduje on skurcze macicy (!)
Dodaj komentarz